Relacje romantyczne figurują jako jedne z najbardziej żywych i dynamicznych form kontaktów międzyludzkich. Silne uczucia łączące dwie osoby w związku są fundamentem, na którym można z powodzeniem zbudować stałą długotrwałą relację. Jednakże te same emocje i uniesienia, które budują relacje, mają potencjał, by ją zniszczyć. Poza bardzo skrajnymi przypadkami, niszczenie to może przypominać powolną i sukcesywnie postępującą korozję. Czasem dzieje się to w sposób trudny do uchwycenia, np. pod osłoną troski. Co jednak, gdy kryją się pod nią słowa, które umniejszają mojej godności i podważają to, co myślę/czuję (np. mąż/żona lub partner/partnerka wmawia mi chorobę psychiczną, bo się “o mnie martwi”)?
Co, jeśli jedna strona zaczyna decydować o losie drugiej, która rzekomo sobie z tym nie radzi? Albo wykorzystuje swoją lepszą sytuację finansową do tego, żeby namówić drugą osobę do odejścia z pracy i uzależnia ją od siebie ekonomicznie? Wówczas mierzymy się z problemem, który powszechnie nazywamy przemocą.
Niezależnie od swojej odmiany (fizycznej, psychicznej, ekonomicznej czy seksualnej), przemoc w związku charakteryzuje się kilkoma stałymi cechami:
Intencjonalność działania lub zaniechania – czyny, których dopuszcza się jeden z partnerów nie są wynikiem przypadku, a celowego, zamierzonego działania. Dowodem intencjonalności może być też powtarzalność krzywdzącego zachowania, mimo usunięcia potencjalnych czynników prowokujących je.
Nierównowaga sił - jedna ze stron ma przewagę fizyczną, ekonomiczną, psychiczną lub statusu społecznego. W przypadku, kiedy w związku występuje obustronna agresja (o tej samej sile i skutkach), wówczas służby porządkowe mogą bardziej przychylić się do interpretacji sytuacji jako konfliktu małżeńskiego/partnerskiego, a nie przemocy.
Naruszanie praw i dóbr osobistych poprzez działanie lub zaniechanie – dane zachowanie uderza w godność drugiego człowieka, ogranicza jego wolność osobistą lub uniemożliwia mu korzystanie ze swoich praw. Przykładem takiego działania może być izolowanie osoby, poprzez uniemożliwienie wychodzenia z domu czy kontaktowania się z bliskimi, a tym samym pozbawienie możliwości skorzystania z pomocy.
Powodowanie cierpienia, szkód fizycznych i psychicznych - działanie lub zaniechanie prowadzi do subiektywnie odczuwanego bólu i cierpienia osoby poszkodowanej poprzez bezpośredni atak na nią, niszczenie jej mienia, ograniczanie jej swobód czy poprzez zachowania prowadzące do zbudowania lub utrzymania pozycji podległości wobec silniejszej strony.
Warto pamiętać, że zaniechanie działania często jest równie szkodliwe, co aktywne działanie na rzecz cudzej szkody. Takimi zachowaniami są np. nie wezwanie karetki do osoby wymagającej pomocy medycznej, nie dostarczanie jedzenia i wody osobie, która nie jest w stanie sama ich sobie zorganizować czy zaniedbanie emocjonalne, jak ignorowanie drugiego człowieka w związku i nie odpowiadanie na jego komunikaty.
Na początku trzeba zaznaczyć, że przemoc (nawet fizyczna) w związku nie jest wyrazem siły. Osoby stosujące przemoc markują w ten sposób swój brak pewności siebie, nieumiejętność przyjęcia innego zdania, niezdolność do spokojnej rozmowy i rzeczowej argumentacji. Krzyk, bicie, poniżanie czy kontrolowanie, które są stosowane w związku, mają za zadanie zmusić drugiego człowieka do konkretnego, oczekiwanego zachowania.
Do najczęstszych przyczyn stosowania przemocy należą m.in.:
Doświadczenia z dzieciństwa - wiele osób, które sięga po przemoc w dorosłym życiu, obserwowało ją w relacji swoich rodziców lub innych członków rodziny. Tego rodzaju doświadczenia wdrukowują w ludzki umysł poczucie, że przemoc jest normalnym zjawiskiem, a dodatkowo cechuje się pewną skutecznością, która zależy także od stopnia nacisku – im większy, tym bardziej skuteczny.
Powszechne stosowanie przemocy w grupie rówieśniczej - nawet mimo najlepszego wpływu ze strony rodziców może zdarzyć się tak, że dziecko będzie chętnie uciekało się do przemocy, ponieważ był to jedyny sposób, żeby zaistnieć lub zbudować sobie dobrą pozycję w gronie znajomych. Wyzywanie, poniżanie, obrażanie słabszych od siebie czy inne rodzaje przemocy werbalnej lub znęcania psychicznego, które zyskiwały poklask i aprobatę kolegów, najpewniej będą kontynuowane także na dalszych etapach rozwoju człowieka.
Stosowanie używek, w szczególności takich jak alkohol czy narkotyki - substancje tego rodzaju, działając bezpośrednio na mózg, mogą wyraźnie ograniczyć zdolność do kontroli emocji i zachowań człowieka. Osoba, która znajduje się pod wpływem substancji psychoaktywnych może być bardziej drażliwa, nerwowa, pobudzona, w związku z czym nawet niewielki bodziec może być dla niej na tyle prowokacyjny, że zdecyduje się sięgnąć po przemoc, by sobie z nim poradzić.
Osobiste doświadczenia i osobowość człowieka - osoby o wysokim poziomie lęku, nieufności czy obniżonej samoocenie mogą chcieć kontrolować partnera z obawy o to, że ich zostawi, ponieważ tak było w ich poprzedniej relacji. To z kolei może prowadzić do stosowania terroru psychicznego w związku, poprzez który dany człowiek zapewni sobie poczucie bezpieczeństwa i przewidywalności, oraz poczucie, że druga osoba z nim zostanie mimo wszystko.
Choć rzeczy te znacząco mogą wpływać na ryzyko wystąpienia przemocy, nie można jej usprawiedliwiać prowokacją, czynnikami zewnętrznymi czy zażytymi substancjami. Ostatecznie zarówno przemoc fizyczna, jak i znęcanie się psychiczne w związku, jest świadomym wyborem każdego człowieka.
Przemoc w relacji jest czymś, co na ogół buduje się przez długi czas, zwłaszcza, jeżeli chodzi o przemoc psychiczną w związku. Natomiast już na początku związku mogą pojawić się zachowania, które powinny zapalić nam lampkę ostrzegawczą. Przykłady przemocy psychicznej w związku to m.in:
Poniżanie
Krzywdzące docinki ze strony partnera
Wyzywanie w związku
Zaniedbanie emocjonalne (np. ignorowanie wiadomości, słów drugiej osoby)
Znęcanie psychiczne nad partnerem (np. wypominanie przeszłości, wytykanie wad)
Kontrolowanie wyjść, czasu spędzonego poza domem i towarzystwa
Groźby
Częstym zjawiskiem jest tłumaczenie powyższych zachowań jako formy troski i zaangażowania w relację. W takiej sytuacji apodyktyczny mąż/żona lub partner/partnerka mogą zasłaniać się dobrymi intencjami, takimi jak chęć zadbania o drugą osobę, jednak i one podszyte są na ogół przekonaniem o jej mniejszej sprawności, samodzielności czy zdolności radzenia sobie. W jego/jej oczach, druga strona jest na tyle nieporadna życiowo lub niegodna zaufania, że trzeba ją “nauczyć” jak się zachowywać i mieć ją pod stałą kontrolą - również po to, by utrzymać w jej percepcji taki obraz siebie samej, poprzez np. ciągłe wyzwiska w związku, które mają obniżyć jej samoocenę. Takie spojrzenie legitymizuje w oczach sprawcy stosowanie agresji emocjonalnej lub fizycznej, a tym samym stawia osobę, która jej doświadcza w pozycji zależności od silniejszego partnera, pozbawia ją sprawczości i decyzyjności, a na dodatek może stworzyć przekonanie, że ofiara sama przez swoją “ułomność” jest winna przemocy.
To prowadzi do widocznych zmian w zachowaniu krzywdzonej osoby, takich jak:
Izolacja społeczna - coraz rzadziej uczestniczy ona w spotkaniach z ludźmi, unika lub możliwie skraca rozmowy z innymi;
Przygaszenie, wycofanie;
Kontakt ze światem zewnętrznym odbywa się tylko w towarzystwie partnera - jest to tym bardziej znaczące, jeżeli wcześniej cechowała się ona dużą swobodą w spędzaniu czasu poza domem.
Znaczącą rolę w rozpoznawaniu przemocowych relacji odgrywają rodzina i bliscy osób poszkodowanych, dlatego osobom stosującym przemoc emocjonalną w związku tak bardzo zależy na ograniczeniu kontaktów drugiej strony ze światem zewnętrznym. W sytuacji, kiedy obserwujemy niepokojące nas oznaki w zachowaniu bliskiej nam osoby lub intuicyjnie czujemy, że coś jest nie tak, należy otoczyć taką osobę wsparciem i zapewnić jej wszelką możliwą pomoc w wyrwaniu się z krzywdzącej relacji.
Niesienie pomocy osobie doświadczającej przemocy w związku nie jest sprawą łatwą, zarówno dla pomagającego, jak i osoby pokrzywdzonej. Mechanizmy uzależnienia od “silniejszego” partnera, które mogły być budowane nawet przez długie lata, oddziałują głęboko na sferę poznawczą osoby dotkniętej przemocą emocjonalną, obniżając jej poczucie własnej wartości, osłabiając jej wiarę w zmianę na lepsze, czy nawet budując w niej przekonanie, że zasłużyła sobie na krzywdę.
Co zatem warto zrobić, by pomóc się jej uwolnić?
Po pierwsze, nawiązać z nią kontakt. Najlepiej, jeżeli byłoby to w formie spotkania na żywo, bez obecności przemocowego partnera. Jednak ze względu na to, że osoby stosujące przemoc, zwłaszcza zaś różne formy przemocy psychicznej, są zwykle bardzo kontrolujące, zorganizowanie takiego spotkania wymaga sporo kreatywności i determinacji ze strony bliskich, by stworzyć osobie krzywdzonej możliwość samodzielnego wyjścia z domu, chociaż na kilka minut.
Wejście w kontakt z ofiarą przemocy stwarza możliwość na podzielenie się z nią spostrzeżeniami i obawami dotyczącymi relacji i samego partnera. Trudno spodziewać się, że od razu przyniesie to skutek w postaci kompletnej zmiany życia osoby doświadczającej terroru psychicznego, ale jest formą zasiania ziarenka niepewności, które pozwoli otworzyć oczy na kłamstwa i manipulacje ze strony partnera czy zaniedbanie w związku. Trzeba jednak zaznaczyć, że taka konfrontacja może sprawić, że osoba krzywdzona zwróci się przeciwko nam. Dzieje się tak ze względu na fakt, że bardzo często między ofiarą a sprawcą przemocy wytwarza się tzw. trauma więzi czy inaczej trauma relacyjna, która może zniekształcać obraz przemocowego partnera i mimo wszystko powodować, że ofiara będzie czuła do niego sympatię oraz próbowała go bronić przed oskarżeniami, stawiającymi go w złym świetle.
Jeżeli więc nie będzie możliwości nawiązania takiego kontaktu, wówczas niepokojące zjawiska należy zgłosić do odpowiednich służb i organizacji.
W Polsce, poza policją, działają jednostki samorządowe i organizacje pozarządowe, których zadaniem jest zapewnienie pomocy i zadbanie o bezpieczeństwo osób doświadczających przemocy (niezależnie czy jest to przemoc fizyczna, czy przemoc słowna w związku). Wśród tych organizacji znajdują się m.in.:
Miejskie lub Gminne Ośrodki Pomocy Społecznej lub Powiatowe Centra Pomocy Rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia"
Centra i Ośrodki Interwencji Kryzysowej
Centra Praw Kobiet
Specjalistyczne Ośrodki Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie
Wsparcie ze strony organizacji, zainteresowanie innych ludzi, a w tym służb porządkowych zabiera przemocy czynnik, który utrzymuje ją przy życiu, czyli tajemnicę. Udział innych osób może powodować stres i skrępowanie, natomiast jest to mały koszt w porównaniu do doświadczonej już krzywdy i groźby jej dalszego trwania. Kluczem przy zatrzymaniu przemocy w rodzinie jest szybka reakcja na pierwsze oznaki jej występowania, a także współpraca osób doświadczonych przemocą, ich rodzin oraz świadków z policją, pracownikami socjalnymi czy innymi przedstawicielami organizacji samorządowych i pozarządowych.
Jeżeli masz podejrzenia, że wobec Ciebie lub kogoś z Twoich bliskich może być stosowana przemoc lub jeżeli aktualnie jej doświadczasz, zadzwoń i poproś o pomoc:
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" - 800-120-002
Policja –112 lub 997
Możesz również odwiedzić placówkę MOPS/ GOPS/ PCPR w Twoim rejonie, komisariat policji, Centrum lub Ośrodek Interwencji Kryzysowej albo udać się do Centrum Praw Kobiet i zasięgnąć porady.
W takich sytuacjach kluczowe jest także wsparcie terapeutyczne (zarówno dla ofiary, jak i osoby ją wspierającej), które pomoże zrozumieć mechanizmy przemocy i odzyskać kontrolę nad własnym życiem.
Na pleso.me możesz skorzystać z psychoterapii online, w trakcie której nasi terapeuci pomogą Ci rozpoznać znęcanie psychiczne w związku oraz opracować plan działania, który umożliwi wyrwanie się z przemocowej relacji. Zacznij działać już dziś - nasi specjaliści są tu dla Ciebie.
Autor - mgr Oskar Mroczkowski
Psychoterapeuta pleso
Pan Oskar jest terapeutą, który w oparciu o Twoje wewnętrzne zasoby oraz wcześniejsze doświadczenia, pomoże Ci poradzić sobie ze stresem, lękiem, trudnościami w kontroli emocji oraz trudnościami adaptacyjnymi. Poza wsparciem w kryzysie, możesz liczyć również na pomoc w odnalezieniu i wzmocnieniu motywacji do działania. Terapeuta służy wsparciem także w zakresie problemów w związkach czy doświadczeniem przemocy w rodzinie. Współpraca z Panem Oskarem jest osadzona na gruncie Terapii Skoncentrowanej na Rozwiązaniach, co pozwala w pełni dostosować działania terapeutyczne do potrzeb i oczekiwań klienta oraz możliwie szybko przybliżyć go do osiągnięcia oczekiwanych przez niego rezultatów. Terapeuta posiada również doświadczenie w arteterapii, psychoterapii integracyjnej, poznawczo-behawioralnej, skoncentrowanej na kliencie oraz psychoterapii pozytywnej. Psychoterapeuta pracuje z dorosłymy i nastolatkami w wieku od 14 lat. Wspiera osoby z uzależnieniami, niepełnosprawnością. Jest w stanie także pracować z funkcjonariuszami i byłymi funkcjonariuszami służb mundurowych oraz z biznesem (HR). Cechą charakterystyczną terapii z Panem Oskarem jest to, że łączy ze sobą różne metody psychoterapii, pomaga także znaleźć rozwiązania problemów i spojrzeć na nie z innej perspektywy. Chwali też swoich klientów za postępy.