Terapia zaburzenia osobowości borderline dokonuje się w oparciu o relację pomiędzy terapeutą a pacjentem przy ściśle określonych warunkach, takich jak: stałość miejsca i czasu, częstotliwość, regularność i czas trwania sesji, oczekiwania dotyczące obecności oraz ustalenia związane z płatnościami.
Na podstawie swobodnie przedstawianych przez pacjenta opisów osób i sytuacji z życia codziennego, ujawnianych przy tym emocji i zachowania terapeuta stopniowo uzyskuje dostęp do świata wewnętrznego swojego podopiecznego.
Widoczne stają się stosowane mechanizmy obronne i połączone z nimi charakterystyczne konflikty wewnętrzne, które nadają ton życiu emocjonalnemu pacjenta i decydują o wchodzeniu w określone relacje z innymi. To właśnie praca nad nieświadomymi mechanizmami obronnymi będzie zajmowała centralne miejsce w umyśle terapeuty podczas podejmowanych przez niego działań w kontakcie z pacjentem.
Z czasem sama osoba psychoterapeuty zacznie wywoływać u pacjenta specyficzne reakcje emocjonalne, właściwe dla jego konstrukcji psychicznej, obron, lęków, potrzeb i ukrytych pragnień.
Dzięki temu otwiera się przestrzeń do zrozumienia natury dotkliwych objawów:
braku stabilności w postrzeganiu siebie i innych,
widzenie siebie raz jako kogoś wspaniałego by za chwilę mieć przekonanie o zupełnej bezwartościowości własnej osoby,
niejasność tego „kim jestem”, „jaki jestem” pomiędzy okresami skrajności w percepcji siebie, z bardzo charakterystycznymi stanami depersonalizacji/derealizacji w warunkach nasilonego stresu,
chroniczne odczuwanie pustki, silny lęk przed byciem porzuconym,
niezdolność do wytrzymywania samotności,
trudności w opanowaniu napadów złości, lęku, smutku, płaczu,
potrzebie natychmiastowego odreagowania poprzez impulsywne zachowania:
ryzykowne: np. przygodny seks, niebezpieczna jazda samochodem,
destrukcyjne: np. nagłe zrywanie bliskich relacji, porzucanie dotychczasowych ważnych aktywności typu praca zarobkowa czy studia
pojawiające się nagle myśli samobójcze i nierzadko podejmowane pod wpływem „chwili” próby samobójcze.
Terapia borderline dąży do wyjścia pacjenta z fazy symbiozy z matką, czyli uniezależnienia stanu psychicznego od tego, czy pozostaje przychylna w danym momencie, czy też akurat otwarcie wyraża swoje negatywne nastawienie. Zyskanie niezależności emocjonalnej od matki to kamień milowy w rozwoju.
Wydostanie z takiego impasu rozwojowego to:
Wzrost odporności psychicznej pacjenta,
zdolność do samoukojenia,
umiejętność wytrzymywania silnych emocji bez potrzeby impulsywnego ich odreagowywania,
tolerowanie ambiwalencji,
odzyskanie względnie trwałego obrazu siebie i innych pozbawionego zniekształceń,
postrzeganie otaczającej rzeczywistości w sposób wielowymiarowy.
Powyższe dokonuje się jednocześnie poprzez rozbicie patologicznych mechanizmów obronnych, odpowiadających za subiektywne cierpienie i uniemożliwiających przeżywanie siebie i świata w sposób spójny, zintegrowany, i całościowy.
Taka reorganizacja w strukturze osobowości przekłada się na jakość życia pacjenta.
Możliwym staje się wybór właściwej osoby na życiowego partnera, stworzenie satysfakcjonującego i stałego związku. Adekwatna ocena siebie i znajomość swoich prawdziwych potrzeb pozwala na świadome podejmowanie ról życiowych i odnajdowanie satysfakcji we własnych wyborach i długofalowych działaniach.
Większa dojrzałość i stabilne poczucie własnej wartości czyni osobę zdolną do budowania głębszych relacji i powoduje ogólne lepsze radzenie sobie w różnorodnych sytuacjach interpersonalnych.
Proces ten jest długotrwały, liczony w latach, aniżeli miesiącach intensywnej, wymagającej pracy. Sukcesowi w terapii sprzyjać będzie dobre dopasowanie pacjent – terapeuta, silna motywacja do leczenia ze strony pacjenta i jego dążenie do rozwoju nie tylko w sferze emocjonalnej oraz dojrzałość emocjonalna terapeuty i jego zdolność do wytrzymywania i pomieszczania intensywnych emocji pacjenta.